Zachęcam do zrobienia sesji niemowląt oraz sesji plenerowych w Poznaniu. Jestem zwolenniczką sesji naturalnych, tak więc postaram się namawiać Ciebie do wykonania fotografii w plenerze bądź w Twoim domu. Wykonuje sesje i fotografie dzieci i niemowląt, a także sesje rodzinne. Selekcjonuje najlepsze fotografie z naszej sesji oraz drukujemy je na papierze fotograficznym. Przeprowadzamy sesje fotograficzne przyszłych matek w okresie ciążowym i noworodków oraz małych dzieci. Na Państwa życzenie jesteśmy w stanie zorganizować sesje dziecięce Poznań, której detale określimy indywidualnie. Kiedy chcesz, zrobię także zdjęcie Tobie i ojcu dziecka.
Sesje plenerowe. Najprzyjemniejszym oświetleniem jest światło naturalne. Dlatego z tych powodów tak przepadam za sesjami plenerowymi i w każdym momencie staram się do nich namawiać. Nie istnieje zła pora roku na sesję fotograficzną. Zarówno śnieg potrafi być uroczy jak i jesienny las. Wszystko jest zależna od Twojego postanowienia. Wyłącznym niekorzystnym warunkiem są opady deszczu. Zazwyczaj mam prośbę, aby rodzic przyniósł indywidualne propozycje ubrań dla maluszka i ja sama jeszcze coś przynoszę. Opiekunom zwykle zdaje się, że maluszki będą miały robione fotografie na świeżym powietrzu, dopiero wtedy, gdy rozpoczną chodzenie.
Fotografia noworodkowa. Odpowiedni okres na wykonanie fotografii noworodkowi to czas między 5 a 14 dniem życia. To w tym czasie dziecko swobodnie kuli się w postawie embrionalnej, Podczas gdy ja zajmuję się rozkładaniem wszystkiego, Ciebie poproszę o nakarmienie dziecka. Każdorazowo proszę o to, żebyś zrobiła każdą czynność, żeby noworodek przed moim przybyciem nie spał przynajmniej dwa kwadranse. Sesja fotograficzna trwa od około 3 godzin. Zależy to od sytuacji oraz, jak maluszek będzie reagował. Pokój, w którym wykonywane są zdjęcia dogrzewam farelką – maluszek będzie do sesji roznegliżowany - musi mu być cieplutko. Serdecznie zapraszamy na sesje noworodkowe Poznań. W przypadku gdy ja przyjeżdżam do Was, 30 minut potrzebuję na przygotowanie wszystkiego. Sprowadzę ze sobą idealną pufę służące do układania dzieci, mnóstwo kocyków, na których będziemy układać maluszka oraz najróżniejsze gadżety w postaci czapeczek, wstążeczek, owijek lub spodenek. Parę rzeczy bez których się nie ruszam na sesję zdjęciową to telefon z możliwością white noise, emitująca odgłosy sprzyjające przysypianiu noworodka i mały mechanizm wyciągnięty ze pradawnego misia, naśladujący uderzenia serca. Zdarza się, że są takie niemowlęta, czujące się bezpiecznie jedynie na rękach swojej mamy. Wtedy robię zdjęcia w pozycjach naturalnych, w trakcie karmienia, przytulania. Zawsze są to przepiękne zdjęcia. Najważniejsze to bezpieczeństwo noworodka. Możesz być spokojna, sama jestem mamą dwóch dzieciaków i doskonale wiem, jak postępować z noworodkiem.